piątek, 27 stycznia 2012

Droga do oświecenia jest drogą, którą każdy musi przejść, aby osiągnąć stan buddy. Droga, gdzie pozbywacie się egoizmu, nienawiści, zapatrzenia w siebie, a nabywacie altruizm, współczucie i akceptację. Jest to droga, gdzie stajesz się lepszym człowiekiem. Wyczulonym na emocje i potrzeby innych, znającym podstawowe zasady buddyzmu, cyklicznej egzystencji, karmy, czterech szlachetnych prawda oraz wielu innych aspektów, nad którymi trzeba pomyśleć, pomedytować i zmienić w swoim życiu, aby odrodzić się ponownie jako człowiek.

Oczywiście ta książka to tylko kropla w morzu pytań. Dla osób poszukujących wiedzy to książka idealna. Podzielona na trzy poziomy praktyki (poziomy zaawansowania) umożliwia dokładne wgłębienie się w temat. Rozdziały zakończone Kontemplacją pomogą rozpocząć praktykowanie buddyzmu. Jednakże książka ta zawiera podstawowe założenia, sugerowałabym sięgnąć również po inne lektury, aby wgłębiać się w temat jeszcze bardziej.
To niezwykła i inspirująca książka, napisana dla wyznawców wszystkich religii.
Odkąd pamiętam byłam zafascynowana tą religią. Świat zwrócił szczególną uwagę na Tybet w 2008, a od kilku lat można obserwować wzrost wierzących w buddyzm. Chociaż tak naprawdę buddyzm ciężko nazwać religią - tu nie ma boga. Nie ma cudownego stwórcy. Jest tylko Budda, który poprzez wielokrotne odradzanie się zdobył niezbędną wiedzę i osiągnął najwyższy stopień rozwoju. Jego nauka polega przede wszystkim na altruizmie, którego pozytywne skutki prowadzą do zbierania pozytywnej karmy. Buddyzm to religia pokoju. Od samego początku książki widać, jak wiele dobroci i pokoju nosi w sobie Dalajlama, który z szacunkiem opowiada o innych religiach, żadnej nie oceniając, a nawet chwaląc i ceniąc. Podczas pierwszych strony zaznacza on, że każda religia może się od siebie uczyć, a wyznawcy innych wierzeń nie muszą przechodzić na inną wiarę. Chodzi o sam fakt czerpania z buddyzmu, nauczenia się wielkiego współczucia i akceptacji. Sam Dalajlama uważa, że czasem lepiej jest zostać przy własnym wyznaniu przy okazji zgłębiając tajniki buddyzmu.

"Droga do oświecenia" jest duchowym przewodnikiem, nad którym trzeba się skupić i wielokrotnie do niego wracać. Duchowa podróż jaką pragniemy odbyć będzie trwała przez całe życie. Nie ma nic pośpiesznie, bez przemyślenia i wtajemniczenia. Jednakże buddyzm to jest tajemnicze bractwo, które sekrety zdradza tylko wtedy, gdy odpowiednio się zagłębisz. Wręcz przeciwnie, z całymi naukami możesz zapoznać się od razu, jednak, aby odpowiednio przejść tę drogę należy postępować zgodnie ze wskazówkami, stopniowo krok po kroku. 

Lektura ta nie rozwiała wszystkich pytań, przeciwnie, rozbudziła jeszcze więcej. Głód mojej wiedzy dostał pożywkę na kilka godzin, lecz nadal pozostaje. Przede wszystkim kontynuowałam poszukiwania jak buddyzm odnosi się do takich codziennych spraw jak: homoseksualizm, eutanazja, aborcja. Poszukiwałam również takich tradycji jak ślub. To dopiero początek moich poszukiwań. Zachęcam wszystkich zainteresowanych do obycia takich poszukiwań i duchowej podróży. Uwierzcie mi, tu nie ma przykazów życia ani wtrącania się w osobiste sprawy ludzi. Sam Budda do każdego człowieka podchodził w indywidualny sposób, a doktryny buddyjskie, jak mówi sam Dalajlama, powinny być unowocześniane z duchem czasów. Można wierzyć w wybrane aspekty, ale trzeba trzymać się podstawowych zasad. Jak dla mnie buddyzm to religia przyszłości, z której powinien czerpać każdy.

Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Editio. Serdecznie dziękuję!

Wydawnictwo: Editio; język oryginału: angielski; str. 272; ocena ogólna: 5/6; ocena wciągnięcia: 5/6

4 skomentuj:

  1. Interesuje mnie kultura Wschodu, buddyzm również. Chętnie poczytam coś więcej na ten temat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy polecasz jakieś książki w tej dziedzinie? Przyznam szczerze, że w tej dziedzinie jestem zielona i fajnie by było, gdyby ktoś mi wskazał jakieś dobre książki.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, nie zawsze dam radę na nie odpisać, lecz każdy z nich ma znaczenie.