poniedziałek, 30 stycznia 2012

"Dolores Claiborne" to mój pierwszy audiobook w życiu. Wszystko zaczęło się wtedy, gdy zachęcona recenzjami Kalio oraz zniechęcona moim brakiem czasu i zaniedbaniem książek innych niż recenzyjne w końcu spróbowałam pierwszego audiobooka. To trochę tak, jakbym przed czymś opierała się z całych sił, na końcu jednak dochodząc do wniosku, że było fajnie, że chcę jeszcze raz.

Wszystko, co robiłam, robiłam z miłości. Little Tall Island, komisariat. Oskarżona: Dolores Claiborne, przestępstwo: zamordowanie Very Donovan. Podczas przesłuchania obecnych jest dwóch policjantów i stenotypistka, oskarżona nie przyznaje się do zarzucanego czynu. Do zupełnie innej zbrodni, owszem. 30 lat mieszkańcy tej wyspy czekali, żeby dowiedzieć się, co przydarzyło się tak naprawdę jej mężowi, który pewnego dnia latem 1963 roku podczas całkowitego zaćmienia Słońca nie wrócił do domu i już nigdy nie miał do niego powrócić.

Dziwna jest ta powieść, bo ani to horror, ani opowieść obyczajowa. Pod thriller też mi specjalnie nie podchodzi. Bywają tu momenty i kuriozalnie śmieszne i takie, których słuchanie w nocy może skończyć się przerażeniem. Dziwna, bo wciągająca, a zarazem miejscami nużąca. Ciekawa, bo budzi tak mieszane uczucia. Zaskoczyła mnie swoją prostotą, dialogiem kobiety zdolnej do tak ciężkiego przestępstwa w imię w wyższych celi. Jednak, czy na pewno tylko dlatego? Nie jednokrotnie bohaterka pokazuje, że, aby przetrwać na tym świecie, kobieta musi być jędzą. I co się dzieje, kiedy czara żalu zostanie przelana. Ano kobieta musi sobie poradzić.

King pokazuje, że psychika ludzka potrafi wymierzać gorsze kary niż kodeks karny. Każdego dnia żyjąc z winą na sumieniu człowiek potrafi zwariować. Mistrzowsko pokazane ciemne zakamarki ludzkiej duszy i bohaterowie, bez cienia sumienia w sobie. Aż dziw bierze, że człowiek zdolny jest do okrutnych rzeczy, a jeszcze większy zdziwienie, jak działa ludzka psychika i jak bardzo destrukcyjna potrafi być.

Jak dla mnie klasa sama w sobie. Opowieść tym bardziej wydawała się rzeczywista, kiedy słuchałam jej audiobooka, tym bardziej przerażająca przez czytanie w nocy. Przede wszystkim świetnie przeczytana przez lektora, której głos idealnie pasował mi do bohaterki. Dolores jest kobietą niezwykle wyszczekaną, o przebiegłej głowie i sprycie, który przez te wszystkie lata pozwolił jej spadać na cztery łapy. Nie przejdziecie obok niej obojętnie, bo to bohaterka, z którą warto się zapoznać.



Wydawnictwo: Albatros; język oryginału: angielski; czas trwania: 11h 9 min; czyta: Teresa Budzisz-Krzyżanowska; ocena ogólna: 4/6; ocena wciągnięcia: 4,5/6

13 skomentuj:

  1. Jakoś na tą książkę nie zwracałam szczególnej uwagi, ale może warto się za nią rozejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli szukasz horroru na miarę Kinga, to sięgnij po inną książkę, jeśli interesuję Cię wątek psychologiczny to ta będzie dobra.

      Usuń
    2. Właściwie nie czytam horrorów Kinga :D Lubię te jego "inne" książki, w sumie prawie zawsze mnie zachwycają ;)

      Usuń
  2. To jedna z moich ulubionych książek S.Kinga - cieszę się, że tak Ci się podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam. A które jeszcze polecasz?

      Usuń
    2. Mam takie swoje jeszcze z dawnych lat - "Dolores..." była zawsze na czele. Poza tą lubię bardzo "Grę Geralda", "Misery", "Miasteczko Salem", "Sklepik z marzeniami", "To", "Rose Madder", "Bezsenność", "Desperację", "Cujo", "Lśnienie", "Cmentarz dla zwierzaków" i "Zieloną milę".
      A z nowszych świetna jest "Czarna bezgwiezdna noc". Nie czytałam jeszcze "Bastionu", ale już mam...
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Sama z siebie pewnie bym nie sięgnęła, ale twoja recenzja bardzo mnie zachęciła do tej książki. Muszę spróbować przeczytać lub może tak jak ty spróbuję audiobooka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy nasze odczucia będą takie same, jeśli sięgniesz po papierową wersję, ale liczę, że także Ci się spodoba.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Nie pierwszy raz mnie do czegoś zachęcasz i patrz, znów się udało. :-)

      Usuń
  5. Brzmi dość ciekawie, może też się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałaś już jakieś inne książki Kinga? Polecasz jakąś?

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, nie zawsze dam radę na nie odpisać, lecz każdy z nich ma znaczenie.