Joga to nie tylko dobry sposób na utrzymanie kondycji i wagi, lecz także rewelacyjny sposób na odpoczynek, rozluźnienie całego ciała, a także jego dobre rozciągnięcie.
Leslie Kaminoff to postać mniej znana w Polsce, lecz doceniona zagranicą. Kaminoff od dwudziestu lat praktykuje jogę, jak również wykłada anatomię na uniwersytecie w Nowym Jorku. Uznawany jest za światowej rangi eksperta jogi i anatomii. Sharon Elis, autorka grafik zawartych w książce, od 25 lat zajmuję się ilustracjami medycznymi, za które wielokrotnie otrzymywała nagrody, a jej prace publikowano w książkach i magazynach medycznych.
Wspólnie stworzyli wspaniały przewodnik po tajnikach jogi i jej anatomii. Zaczynając od dokładnego wytłumaczenia podstawowych pojęć np. prany/aspany czy sukha/dukha. Następnie, w bardzo przystępny sposób, tłumacząc tajniki oddychania i kręgosłupa. Nie bez powodu pierwszy rozdział został zatytułowany "Dynamiką oddychania". Autor zwraca uwagę, jak ważne jest zrozumienie tego procesu i jak dużą rolę odgrywa przy uprawianiu jogi.
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii; język oryginału: angielski; str.272; ocena ogólna: 5/6; ocena wciągnięcia: 4,5/6
Wspólnie stworzyli wspaniały przewodnik po tajnikach jogi i jej anatomii. Zaczynając od dokładnego wytłumaczenia podstawowych pojęć np. prany/aspany czy sukha/dukha. Następnie, w bardzo przystępny sposób, tłumacząc tajniki oddychania i kręgosłupa. Nie bez powodu pierwszy rozdział został zatytułowany "Dynamiką oddychania". Autor zwraca uwagę, jak ważne jest zrozumienie tego procesu i jak dużą rolę odgrywa przy uprawianiu jogi.
Przykładowa asana z pozycji stojący - Uttanasana, czyli skłon w przód na stojąco. ©"Joga. Ilustrowany przewodnik anatomiczny" Leslie Kaminoff |
Resztę recenzji można przeczytać na Sztukater.pl
Książkę do recenzji otrzymałam od Portalu Sztukater. Serdecznie dziękuję.
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii; język oryginału: angielski; str.272; ocena ogólna: 5/6; ocena wciągnięcia: 4,5/6
Nie wiem, jak dla innych, ale dla mnie wykonanie takiego skłonu jest nierealne i jak go widzę, to już się męczę i raczej rozluźnienia by mi to nie przyniosło. Zmuszać się do takich męczarni nie zamierzam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam joginów za ich rozciągnięte ciała, sama nieraz chciałabym tak umieć, ale nie mam wystarczającej motywacji by rozpocząć treningi - poradnik mi niepotrzebny :D
OdpowiedzUsuńHaha, wiem, jestem straszna, ale jak zobaczyłam jaka to książka, to już wiedziałam kto o niej pisał, panno biol-chem ;) I tak trzymać! ;D
OdpowiedzUsuń