sobota, 16 kwietnia 2011

Gdybym pochłaniała wszystkie książki w takim tempie jak "Ognistą" to przyznaję, byłabym wysoce usatysfakcjonowana. Naprawdę. Trzy godziny i książki nie ma.

Jacinda nie jest typem kobiety, która twardo trzyma się ustalonych zasad wyznaczonych przez innych. Tak jest też w przypadku, kiedy pragnie uzyskać trochę wolności i radości z bycia wyjątkową. Wyjątkową ponieważ bohaterka należy do plemienia Dragonów. Smoków potrafiących przybierać ludzką postać.

Niestety, występek okazuje się mieć fatalne skutki dla Jacindy. Omal nie ginąc przyśpieszyła tylko to, co było nieuniknione od pewnego czasu. Ognioziejka będzie musiała poradzić sobie z problemami odmiennymi niż zaborczy lud. Czeka ją wiele zmian i trudnych decyzji.

Sięgnęłam po tą książkę, ponieważ opis wydawał mi się na tyle intrygujący, że warto było spróbować. Nie pomyliłam się. Czytając zupełnie odpływałam do innego świata, przerywając, choćby na wydmuchanie nosa, czułam, jakby ktoś odbierał mi świat, jakby mi czegoś brakowało. Bardzo wciągająca i ciekawa powieść, niezwykła, bo dość nietypowa na nasze ostatnie preferencje czytelnicze (czyt. wampiry).

Nie powiem, książka ma swoje plusy i minusy, bowiem można się trochę spraw domyślić, co psuje efekt, ma się też wrażenie schematu "niebezpieczna miłość" czy może lepiej "zakazana miłość", jednak czy to mocno przeszkadza? Sądzę, że nie, książkę czyta się o tyle przyjemnie, że warto o tym wszystkim zapomnieć. Nie wymagam od książek dla młodzieży arcydzieła, wy też nie wymagajcie. Niech zadowoli was wciągająca fabuła, kreatywna historia i trochę akcji.

Zmusiła mnie ta książka także do refleksji - bowiem matka bohaterki decyduje za nią, zasłaniając się bezpieczeństwem próbuje zabić Dragonkę Jacindy. Tu moje pytanie, gdzie leży granica wtrącania się w czyjeś życie, jak bardzo można ingerować w ludzkie życie zasłaniając się próbą pomocy, bezpieczeństwem czy też matczyną opieką? Kiedy powinno się ratować swoje dziecko, a kiedy pozwolić mu decydować? Owszem, matka Jacindy miała podstawy by ją chronić, ale nigdy nie przyznała przed dziewczyną, dlaczego to robi, decydowała za nią zupełnie nie dopuszczając jej do głosu. Warto się zastanowić nad tym, bo wpływ rodziców kształtuje potem życie dziecka, być może wyjdzie im to na dobre, ale kto wie, czy nie wyrządzi im się największej krzywdy?

"Ognista" to lektura łatwa i przyjemna w odbiorze, spodoba się każdemu kto lubi historie niezwykłych istot zaplątanych w ludzki świat. Znajdziecie tu miłość, pożądanie, gniew, walkę o własną wolność, poczucie przynależności i akceptacji. Bohaterka nie raz stanie w oko w oko z bólem siostry bliźniaczki (to wokół Jacindy, nie Tamry, toczył się cały świat). Czasem warto obejrzeć się wokół siebie czy czasem nie wyrządza się krzywdy najbliższym, bo oni ci to wybaczą, ale nigdy nie zapomną. Zdecydowanie polecam!

Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Bukowy Las

Premiera już 20 kwietnia!

Wydawnictwo: Bukowy Las; język oryginału: angielski; str. 312; ocena ogólna: 5/6; ocena wciągnięcia: 6/6

20 skomentuj:

  1. Dobra. Zostałam przekonana :)
    Kupuję tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę samozaparcia i wszystkie książki pochłaniasz w 4, 5 godzin :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi zachęcająco, mam wrażenie, że to coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie zabieram się za czytanie tej książki, ciekawe, czy i ja pochłonę ją w takim tempie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie również przekonałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  6. @Grzesiek, czasem mam takie dni, że czytam wszystko szybko, ale to nigdy nie będzie tak szybko jak takie czytadełka typu "Błękitnokrwiści" czy właśnie "Ognista".
    @@lmo, Mirando, dm1994, życzę udanej lektury, oby owocnej.
    @Piotrze, dziękuję :-)
    @Leno, w takim razie czekam na wrażenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę się doczekać premiery! Chociaż zastanawiam się, czy warto czekać na książkę gwarantującą tylko 3 godziny dobrej zabawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ mnie zachęciłaś :D Nie chce to Twoje wydawnictwo podesłać mi jednego egzemplarza w drodze wyjątku? ;) Bo generalnie nie szukam nowych możliwości współpracy, ale to bym sobie z chęcią przeczytała!

    OdpowiedzUsuń
  9. Może kiedyś, na razie z paranormal wystarczą mi "Błękitnokrwiści" i to co zaczęłam. Muszę nieco zmienić kanał nim mi zbrzydnie. ;-)

    Ale jak wpadnie w ręce, to czemu nie? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. No ja lubię takie książki, więc czemu nie...
    Teraz przyda mi się coś przyjemnego do przeczytania, a cała Twoja recenzja przekonuje mnie, że ta książka taka własnie jest!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna okładka, chwytliwa tytuł i interesująca fabuła ;) Ta książka ma chyba wszystko, co może zachęcać po sięgnięcia po nią ;) Chciałabym, żeby któregoś pięknego dnia wpadła w moje łapki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno przeczytam zwłaszcza po twojej recenzji :) Kurcze, dziewczyno jesteś 1,5 roku starsza o de mnie a tak piszesz! ;D chciałam powiedzieć, że mnie zawstydzasz, ale zarazem motywujesz i jesteś inspiracją, dziękuje za uwagę ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. brzmi super!!! Jak sobie zrobiłaś taką świetną stronę? Proszę o odpowiedź na morelka15@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. @Dusia, te trzy godziny to raczej miara dobrego czytania niż krótkiej zabawy. Po prostu bardzo szybko czyta się tą książkę.
    @Engo, zapytaj, co Ci szkodzi? :)
    @Agno, jak najbardziej to rozumiem, chociaż "Błękitnokriwiści" to zupełnie inna bajka, bo tutaj nie ma tej sztuczności i przepychu.
    @BookEater, życzę udanego czytania.
    @Przyjemnostki, życzę dobrego polowania ;)
    @Violy, to teraz Ty mnie zawstydziłaś! Ja tam naprawdę nie uważam, żebym dobrze pisała, a Ty mi teraz takie pochwały prawisz. Zarumieniłam się. Dziękuję Ci bardzo :*
    @Demismo, wyślę Ci maila jutro, dobrze? Rozumiesz, szkoła pochłania sporo czasu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna recenzja :D
    Zamówiłam wczoraj tę książkę i już się nie mogę doczekać aż do mnie przyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja miałam na nią ochotę jeszcze zanim wyszła. Teraz mam jeszcze większą :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z chęcią przeczytałabym ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. hej, powiesz mi też jak ci się udało zrobić takie cudo ?
    mail : dominika_131@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Właśnie czytam ;) Bardzo mi się podoba :D
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, nie zawsze dam radę na nie odpisać, lecz każdy z nich ma znaczenie.