Można zaobserwować ostatnio u mnie bardzo duży zastój - postów brak, komentarzy pod waszymi postami brak, książek przeczytanych brak. Nie jestem w stanie stwierdzić, kiedy to się zmieni. Na pewno w najbliższym czasie posty nie będą pojawiały się tak regularnie jak kiedyś (czyli przeczytana książka od razu recenzja). Niedługo wakacje, co oznacza również moje pójście do pracy. Czasu będzie jeszcze mniej. Mam jedynie nadzieję, że chociaż jedna recenzja w tygodniu będzie się pojawiała.
Na dobry początek czerwca stosik:
1."Confessions of a Shopaholic" Sophie Kinsella
2."Gypsy" Lesley Pearse
3."Adamantowy pałac" Stephen Deas [Od wydawnictwa Dwójka bez sternika]
4."Przywoływacz dusz" Gail Z. Martin [j.w.]
5."Gaumardżos" Marcin Meller [Od wydawnictwa Świat książki]
6."Century, część I" Pierdomenico Baccalario
7."Century, część III" Pierdomenico Baccalario
8."Podmorska wyspa" Isabel Allende [Od wydawnictwa Muza]
7."Century, część III" Pierdomenico Baccalario
8."Podmorska wyspa" Isabel Allende [Od wydawnictwa Muza]
Ojej.
OdpowiedzUsuńZ chęcią podkradłabym Ci "Gaumardżos" oraz "Podmorską wyspę", ale wszystkie Twoje lektury ze stosiku wyglądają naprawdę imponująco.
Pozdrawiam :)
Czekam na recenzję Gaumardżos :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Do pracy? A mogę wiedzieć gdzie? :) Ja dopiero ruszam do niej we wrześniu, żeby przystosować się do pracy przed rokiem akademickim. Na razie oddaję się słodkiemu lenistwu i nadrabiam mój pięciomiesięczny zastój (to dopiero jest problem xD) po maturze.
OdpowiedzUsuńPrzywoływacz dusz brzmi smacznie ;)
Zazdroszczę "Adamantowego pałacu" i "Przywoływacza dusz". ;) "Podmorska wyspa" czeka już na półce. "Century" przeczytałam kilka lat temu i generalnie średnio mi się spodobało.
OdpowiedzUsuńFajne są te stosiki...u mnei jest duży i czeka na czytanie...
OdpowiedzUsuńCzyżbym dostrzegała pozycje po angielsku ;>?
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się brakiem regularności - książki to hobby, trzeba znajdować czas na normalne życie xD
zgadzam się z Dusią;D ja ostatnio też miałam zastój ,ale powoli się przełamuję i wracam do blogowej codzienności ;-) powodzenia w pracy :]
OdpowiedzUsuń