środa, 25 lipca 2012

Wydawnictwo: Wilga
Język oryginału: angielski
Stron: 520
Ocena ogólna: 3,5/6
Ocena wciągnięcia: 4/6
Z początku podchodziłam ostrożnie, pierwszy tom nastawił mnie bardzo pozytywnie, ale rewelacji nie było. Drugi kompletnie mnie zaskoczył, nie mogłam uwierzyć, że tak się wciągnęłam. Nie trudno zrozumieć, że od trzeciego tomu oczekiwałam niemałych fajerwerek. Jak się udało?

Od czasu "Niepokoju" wiele się zmieniło, kończy się sielanka, a zaczyna wyścig z czasem, pytanie, czy wilki mogą cokolwiek poradzić na zbliżające się niebezpieczeństwo. Co robić ma Sam wiedząc, że jego ukochana jest gdzieś w lasach Mercy Falls a z dnia na dzień pozostaje co raz mniej czasu. Ile jest w stanie poświęcić człowiek dla ukochanej osoby?

Powiedzmy sobie szczerze od początku - nie powaliło mnie. Powalił mnie za to ten znany schemat, ta celowa powolność, do znużenia podobna budowa i brak napięcia. Tak jak wcześniej nie narzekałam na nieśpieszną akcję, tak teraz mi ciążyła. Skoro czyha niebezpieczeństwo to trzeba je jakoś wprowadzić, trzeba budować napięcie tak, żeby czytelnik nie mógł się oderwać. A mi strony strasznie się dłużyły, nie mogłam doczekać się momentu, kiedy coś zacznie się dziać. Denerwowało mnie to, że autorka ta mocno skupia się na uczuciach a zapomina, że ma tak wiele tajemnic do wyjaśnienia. Oczekiwałam, że pozostawiona na koniec niewiedza jakoś mnie zaskoczy, wprowadzi zamęt, ale przy tak wolnym tempie powieści był to marny skutek.

Czyta się w miarę szybko, bo to nadal fajnie napisana powieść, ale ten ograny schemat aż razi w oczy. Autorka skupia się na uczuciach, ale nadal nie czyni ich mdłymi i ckliwymi, za co przyznaję duży plus. Miłość łącząca Sama i Grace jest wyjątkowa, ale bardziej opiera się na wzajemnym zrozumieniu i zgraniu. Szkoda, że napięcie rodzi się dopiero na sam koniec, szkoda, że na wszystkie tajemnice poświęcono tak mało miejsca, że zepchnięte zostały one na boczny tor.

Rozczarowałam się, to fakt, ale mimo wszystko dobrze wspominam tę trylogię - świetny pomysł na wilki, mnóstwo tajemnic, ciekawa oprawa, prosty język powodujący natychmiastowe wciągnięcie się. To wszystko wpływa na to, że mogę polecać trylogię, bo nie jest kolejnym mdłym romansem i ma wiele do zaoferowania.

Książkę do recenzji otrzymałam do Wydawnictwa Wilga. Serdecznie dziękuję.

3 skomentuj:

  1. mam ochotę na całą serię i prędzej czy później przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Planuję kiedyś zapoznać się z tą trylogią. Trochę zniechęca mnie fakt, że trzecia część nie jest za dobra. Jednak może nie będzie tak źle.. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, miałam podobne odczucia co do Ciebie, dla mnie 3 tom był najgorszy, jednak serię bardzo dobrze wspominam. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, nie zawsze dam radę na nie odpisać, lecz każdy z nich ma znaczenie.