sobota, 29 czerwca 2013

Wydawnictwo: Agora
Język oryginału: polski
Stron: 160
Ocena ogólna: 10/10
Ocena wciągnięcia: 6/6

"Jedz, co chcesz" jest bez wątpienia najlepszą książką, z jaką do tej pory spotkałam się, jeśli chodzi o kwestie żywieniowe. To nie tylko zbiór porad żywieniowych, znajdziemy tutaj rozmowy ze specjalistami, którzy rozprawią się z zakorzenionymi  stereotypami, wskażą błędy i fatalne nawyki, a przede wszystkim wytłumaczą różnice między tym, co wydaje nam się prawdą, a tym, co tą prawdą jest.

W książce Krystyny Naszkowskiej mamy kilka wywiadów, a między nimi serię "Zdecyduj", która przedstawia dwa produkty, opisuje ich właściwości, wady i zalety, a wybór pozostawia nam, czytelnikom. Wywiady podzielone są na poszczególne rozdziały, z których dowiemy się "Czy jaja nas trują?", "Czy żywność ekologiczna jest lepsza od tej zwyczajnej?", "Czy szkodzi nam margaryna i czy masło jest zdrowsze?, "Co to jest cholesterol?", "Czy wegetarianie/weganie mogą przeżyć bez mięsa i czy jest to bezpieczne?" oraz "Czy istnieje dieta idealna?".

Trudno zweryfikować każdą informację, która w dzisiejszym tempie i napływie wszechogarniającej wiedzy, miesza w głowach, często karze kompletnie zmienić tryb życia, a czasem okazuje się, że to, co wydawało nam się zdrowe, wcale takie nie jest. Weźmy chociażby przykład jajek, które w momencie powstawania leków antycholesterolowych zostały okrzyknięte sprawcą podwyższonego cholesterolu i odradzono ich spożycia. Skutki tej propagandy widać do dziś np. w Ameryce, gdzie jajek je się w naprawdę małych ilościach. Okazuje się jednak, jak opowiada prof. Tadeusz Trziszka, jedyny jajolog w Polsce, jedzenie jajek pozwala zmniejszyć ilość cholesterolu. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że im więcej jemy produktów zawierających cholesterol tym mniej produkuje go nasza wątroba. Idąc tym tropem dowiadujemy się, że sprawcą zapychania się naczyń krwionośnych jest cholesterol produkowany przez naszą wątrobę!

Takich szokujących informacji znajdziecie tutaj więcej. Dowiecie się, że GMO nie jest szkodliwe, że w trakcie powstawania margaryny powstaje bardzo niebezpieczna izomeria trans, która bywa bardzo często rakotwórcza. Oprócz tego obalony zostanie mit ekologicznej żywności, jako lepszej i zdrowszej. Oprócz tego poznacie tajniki dobrej diety i tego, jak wegetarianie żyją bez mięsa. Oczywiście to tylko wierzchołek góry lodowej.

Jeśli więc szukacie dobrego źródła informacji, wiedzy potwierdzonej badaniami, jeśli szukacie solidnych wyjaśnień i zrozumiałego dla wszystkich przekazu - nie zwlekajcie i zabierzcie się za lekturę "Jedz, co chcesz". Można by dyskutować, że to kolejna w morzu pełnym publikacji książka, której można nie dawać wiary. Można też zasugerować, iż ktoś kto ma tytuł profesorski wcale nie musi mówić mądrze. Wszystko można, ale lepiej zrobić to po przeczytaniu tak pouczającej i otwierające oczy lekturze. Informacje można zweryfikować, można przeprowadzić test na sobie. Warto może jednak pomyśleć o swoim sposobie życia i tym, czy na pewno chcemy, aby codzienna żywność kiedyś przyczyniła się do chorób różnej maści. Gorąco polecam!

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Agora. Serdecznie dziękuję!

0 skomentuj:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, nie zawsze dam radę na nie odpisać, lecz każdy z nich ma znaczenie.